|
|
 Pracownia Regionalistyczna WSG |
RAZEM DLA REGIONU
Powstanie Pracowni Regionalistycznej związane jest z licznymi działaniami na rzecz regionu kujawsko-pomorskiego i jego kultury, które podejmowaliśmy razem z przyjaciółmi i znajomymi – mówi Włodzimierz Moch, kierownik funkcjonującej przy Instytucie Kulturoznawstwa jednostki. – Czasem były to spotkania z twórcami czy działaczami, innym razem potrzeba włączenia się do przedsięwzięcia mającego na celu na przykład popularyzację kultury i dorobku naszego województwa. W skutek licznych działań powstała nieformalna grupa aktywistów, którzy z ochotą włączali się i organizowali coraz to nowe wydarzenia. – Do naszego grona dołączyli również studenci, co niezwykle nas ucieszyło – przyznaje Moch. Właśnie za sprawą jednej ze studentek kulturoznawstwa, a jednocześnie znanej i cenionej za działalność na rzecz popularyzacji kultury kociewskiej, Bożeny Ronowskiej utworzona została przy Wyższej Szkole Gospodarki Biblioteka Regionalna.
Sielec - Katarzyna Rodziewicz prowadzi warsztaty savoir vivre'u
Oprócz działalności popularyzatorskiej, udziału i współorganizacji imprez artystycznych o charakterze regionalnym takich jak IV Kongres Kociewski (Tleń-Tczew-Starogard Gdański 2010) czy „Biesiady Artystyczne” odbywające się w dworku w Słaboszewku, coraz wyraźniejsza stała się również potrzeba działalności badawczej i naukowej, a także edukacyjnej z zakresu regionalistyki. – Zakres naszej działalności zwiększał się i różnicował z miesiąca na miesiąc – przyznaje Włodzimierz Moch. – Wśród współpracowników Pracowni znalazło się wielu badaczy-regionalistów, ale też osób aktywnie zajmujących się konkretnymi działaniami: sztuka ludową, literaturą, wierzeniami, językiem itd. Z takiego właśnie zróżnicowania zrodził się pomysł projektu „Pracownia Regionalistyczna – Dziedzictwo kultury ziemiańskiej w regionie Kujawsko-Pomorskim”. – Dzięki staraniom wielu zaangażowanych osób udało nam się pozyskać dofinansowanie na jego realizację z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego – mówi kierownik Pracowni. Pracownicy i współpracownicy jednostki postanowili na pierwszy ogień wybrać taki obszar działań, który zarówno z punktu widzenia naukowego, jak i edukacyjnego może być atrakcyjny. Najwłaściwsza z tego punktu widzenia okazała się kultura ziemiańska, szlachecka, bliska i daleka jednocześnie.
Dzięki realizacji tego zadania działalność Pracowni nabrała jeszcze większego rozmachu. Od kwietnia 2011 roku odbył się szereg zadań, których celem było podniesienie świadomości dotyczącej własnego regionu przez jego mieszkańców. Po etapie przygotowawczym, w maju, zostały zorganizowane w zespole dworsko-parkowym „Dwór Marzeń” w Sielcu warsztaty kulturoznawcze pod hasłem „Dworski savoir-vivre”. Prowadziła je dziennikarka i znawczyni kultury ziemiańskiej Katarzyna Rodziewicz. Uczestnicy mieli niezwykłą okazję do poznania od podszewki dworskiego życia i obyczaju. - Siedząc przy długim, zabytkowym stole z zaciekawieniem słuchaliśmy o kulturze dworskiej, o dworku, o tym jak dawniej wyglądała etykieta – pisała w swojej relacji z warsztatów Katarzyna Węgierska. Sami uczestnicy powtarzali, że pobyt w Sielcu związany z nauką dworskiej etykiety, opowieściami o historii miejsca był dla nich niezwykły i uświadomił im, jak mało o historii swojej najbliższej okolicy wiedzą. Zwłaszcza, że jak udowodnił swoją wystawą Adam Juszkiewicz, czego jak czego, ale mniej lub bardziej zaniedbanych, zapomnianych, ale i tych wymuskanych dworków szlacheckich jest na terenie naszego województwa niezwykle dużo. Wykonane przez niego zdjęcia można było podziwiać dwukrotnie – w czasie spotkania artystycznego w Słaboszewku oraz w trakcie konferencji naukowej. Ta ostatnia stała się zwieńczeniem realizowanego projektu i odbywała się pod hasłem „Krajobraz społeczno-kulturowy województwa kujawsko-pomorskiego na tle innych regionów Polski”. Towarzyszyły jej dwie dodatkowe atrakcje – panel dyskusyjny z udziałem samorządowców i działaczy na rzecz regionu oraz specjalny panel dyskusyjny poświęcony dziedzictwu kultury ziemiańskiej w naszym województwie i pamięci o nim. – Problematyka poruszana na konferencji wyraźnie pokazała jak ważne jest uwzględnianie społecznego, kulturowego pierwiastka w życiu miasta czy wsi, a co za tym idzie jak ważne te czynniki będą w ogóle w budowaniu polityki regionu – mówi Włodzimierz Moch. Jak pokazała z kolei dyskusja nad pamięcią o dziedzictwie ziemiańskim, nadal jest to budzący emocje i interesujący temat. – Spodziewaliśmy się krótkiej dyskusji związanej z wygłoszonymi prelekcjami, a ku naszemu zdziwieniu spotkanie trwało około trzech godzin, w trakcie których goście i publiczność przedstawiali przyniesione materiały, porównywali dzieje i doświadczenia swoich rodzin – kontynuuje Moch. Dzięki temu spotkaniu, po raz kolejny w trakcie realizacji projektu, okazało się jak ważne jest ocalenie od zapomnienia i przywrócenia pamięci o dziedzictwie kultury szlacheckiej naszego regionu. Zwłaszcza, że w wielu przypadkach to ostatni dzwonek na porozmawianie ze świadkami historii i tymi, którzy z autentyczną dworską kulturą mieli jeszcze jakiś kontakt.
- W imieniu swoim oraz współpracowników pragnę gorąco zaprosić do współpracy z Pracownią Regionalistyczną, a także podziękować Urzędowi Marszałkowskiemu za możliwość zrealizowania naszego pierwszego i tak ważnego dla Kujawsko-Pomorskiego zadania, tj. projektu „Pracownia Regionalistyczna – Dziedzictwo kultury ziemiańskiej w regionie Kujawsko-Pomorskim” – mówi Włodzimierz Moch. Wszystkich zainteresowanych odsyłamy na stronę Pracowni Regionalistycznej: Link
|
|
|
