|
Szklane pieczęcie butelkowe znalezione w Łabiszynie |
Przedmiotem opracowania jest 5 szklanych pieczęci znalezionych na Wyspie Zamkowej w Łabiszynie, położonym na granicy Kujaw i Pałuk, w odległości 25 kilometrów od Bydgoszczy. Cztery egzemplarze odkryto w trakcie oczyszczania zachowanych zamkowych piwnic [1], po istniejącym na wyspie do XVIII wieku, XIV-wiecznym zamku rycerskim. Jedną pieczęć znaleziono w trakcie prowadzonych na nim w latach 2002-004 prac archeologicznych [2]. Najstarsza wzmianka wymieniająca miasto Łabiszyn pochodzi z 1369 r [3]. Nieznany pozostaje czas powstania pierwszej osady, a następnie założonego na prawie magdeburskim miasta. Przygotowania do lokacji Łabiszyna podjęto prawdopodobnie około 1356 r., a samo miasto założono pomiędzy latami 1362-1369. Sieć ulic wytyczono na przyległej do zamku wyspie. Niewykluczone, iż lokacja nastąpiła w miejscu wcześniejszej osady wiejskiej [4]. W 1376 r. pierwszy dziedzic Łabiszyna, Wojciech, wojewoda brzesko-kujawski miał wybudować zamek i na stałe w nim zamieszkać [5]. Zamek wspominany jest w kronikach przy okazji toczącej się wojny domowej Grzymalitów z Nałęczami w latach 1382-1385 [6]. Brak zachowanych źródeł pisanych, uniemożliwia pełne odtworzenie historii miasta i żyjących w nim mieszczan. Mieszkańcy Łabiszyna wzmiankowani są np. w księgach ławniczych i testamentowej miasta Bydgoszczy. Zwraca tu uwagę zachowany testament z 1594 r, pochodzącego z Łabiszyna księdza Sebastiana, prepozyta szpitala św. Stanisława w Bydgoszczy oraz sporządzony w 1607 r inwentarz mobiliów Heleny Kaczmarczykówny, urodzonej w Łabiszynie. W 1598 r w księgach odnotowano Jana Lewanderskiego, czapnika z Łabiszyna, a z 1625 r pochodzi informacja o Macieju Fiuciku „de Labiszyn” [7]. W sprawie kupna-sprzedaży 70 kamieni wełny z 1641 r źródła odnotowały Michała Kurka, łabiszyńskiego Żyda [8]. W 1773 r przybywają do miasta liczni sukiennicy. Świadectwem pomyślnego rozwoju ich rzemiosła, jest założenie w 1778 r własnego cechu. Kontakty handlowe prócz miast kujawskich, utrzymywali również z Grudziądzem i Toruniem [9].
Pierwsze odciski pieczęci, wykonane z przytapianych na gotowych już wyrobach po powtórnym ich rozgrzaniu krążków szkła, na których za pomocą tłoku wyciskano pożądany stempel, pojawiły się najwcześniej w XVI wieku w Belgii, a w następnym stuleciu w Anglii i Francji [10]. Pieczęcie, umieszczane w miejscu przejścia korpusu butelki w szyjkę, mogły równocześnie służyć jako oznaczenie reklamowe, kontrolne i fiskalne. Zdarzają się również przypadki, umieszczania pieczęci na korpusach butelek, i to zarówno w ich partii górnej, jak i dolnej [11]. Naprężenia szkła będące wynikiem tego procesu powodowały, iż były to miejsca nieodporne na stłuczenia i pęknięcia. Nieliczne, znane dziś tłoki pieczętne wykonano z metalu i gliny [12]. Nie stwierdzono różnic pomiędzy egzemplarzami znakowanych w ten sposób butelek zasobowych i nie posiadających pieczęci. Poza sygnaturą w postaci szklanego stempla nie różnią się one między sobą jakością wykonania, użytego surowca i finalnej obróbki. Sygnowane w ten sposób butelki, na podstawie ich cech stylistycznych i kontekstu pozyskania w trakcie badań archeologicznych na obszarze Polski można datować w ich przeważającej masie na XVIII-XIX wiek. Znakowanie gotowych wyrobów w postaci butelek regulowały w Prusach urzędowe dekrety, np. z lat 1728, 1733, 1739 [13]. Zamierzeniem ich było wyeliminowanie z rynku produktów nie spełniających narzuconych norm pojemnościowych i ułatwienie naliczenia należnego podatku od zarobków hutników. Stosowana pojemność 1 Berliner Quart, w latach 1722-1816 wynosiła 1,17 litra i obowiązywała w Prusach i Brandenburgii. Po roku 1816 1 Berliner Quart (¾ Berliner Quart ≈ 0,86 ltr) równała się 1, 145 litra i była obowiązkowa dla Prus. W Saksonii od 1836, Bawarii 1868 i Meklemburgii od 1872 r, pojemność butelek określano wyłącznie w litrach [14]. Siłą sprawczą znakowania szkieł był zapewne również producent, czyli wytwarzająca je huta szkła, lub zamawiający, osoba prywatna lub przedsiębiorstwo, reklamujące w ten sposób np. produkowaną przez siebie markę alkoholu. Dziewiętnastowieczna rewolucja przemysłowa i tworzenie się nowych, nieznanych wcześniej powiązań ekonomicznych zadecydowały o coraz większym znaczeniu wytwórcy konkretnego towaru kojarzonego na rynku z dobrą jego jakością. Wynikiem tego mogło być powolne zastępowanie sygnatury zamawiającego, znakiem firmowym wytwórcy. Był to proces nierozerwalnie związany z rozwijającym się na nieznaną dotąd skalę przemysłem i konkurencją w dziedzinie sprzedaży i reklamy butelek [15]. Obecnie oznaczanie szkła w ten sposób należy do rzadkości. Najczęściej mamy do czynienia z wykonywaniem szkieł sygnowanych „pseudo pieczęciami”, wykonanymi poprzez nadanie im kształtu w formie, a nie doklejenie do butelki na ciepło gorącego placka szkła i wyciśnięcie przy pomocy tłoku pożądanego znaku.
Pieczęć jako źródło m.in. archeologii historycznej, mówiące o rynku zbytu dla produkującej tak sygnowane butelki huty szkła i zasięgu jej obrotów handlowych, z rzadka jest szerzej omawiane i analizowane przez polskich badaczy [16]. Jest publikowane niejako przy okazji, stanowiąc uzupełnienie prezentacji archeologicznego zbioru szkła zasobowego, bez wnikliwszej analizy. Publikacje luźnych znalezisk szklanych pieczęci powodują przyrost zasobu danych o zamawiających gotowy wyrób w postaci butelki, jak i możliwościach i upodobaniach danej populacji społecznej zaopatrującej się i użytkującej finalny produkt określonej huty szkła. Dostarczają także nowych typów stempli, dotychczas nieznanych producentów i zamawiających oraz wielorakich odmian i wariantów pieczęci już wzmiankowanych. Uważna ich rejestracja będzie mogła zezwolić w toku dalszych badań na podjęcie próby odtworzenia wielkości produkcji tak sygnowanych szkieł i być pomocna przy uściślaniu ich chronologii.
W zespole 5 pieczęci znalezionych w Łabiszynie reprezentowane są huty: Lippusch, Hamersche Glas Fabrik oraz Glas Fabrik Thurmuhl. Administracyjnie ich działalność połączyć można z wschodnio-pomorskim, wielkopolskim i lubuskim okręgiem hutniczym. Produkcję szklarską kontynuuje czynna od 1842 r [17] lub 1845 r huta szkła w Turze k. Bydgoszczy.
Z nieodległej od Łabiszyna huty szkła w Turze pochodzi 1 egzemplarz. Produkowała ona około połowy XIX w wysokie, cylindryczne butelki o wylewie uformowanym na okap [18]. Właściciel Żurczyna, Samoklęsk i Turu, Hirsch, miał w 1845 r wystąpić z wnioskiem do Rejencji Bydgoskiej o zezwolenie na budowę pieca do wytapiania szkła [19]. W. Boeheim natomiast, jako właściciela huty w Turze, założonej wg niego w 1842 r, podaje firmę Fridricha Polla [20]. W 1874 r, ówczesna właścicielka huty szkła w Turze, Luiza Poll, złożyła wniosek do Rejencji Bydgoskiej o zmianę dotychczasowego sposobu opalania pieca szklarskiego. Wiązało się to z koniecznością budowy czadnic, wykorzystywanych do uzyskiwania gazu, wytwarzanego w procesie spalania drewna i torfu. Gaz czadnicowy, specjalnym murowanym kanałem był następnie dostarczany do pieca szklarskiego, gdzie poddany procesowi spalenia wytwarzał wysoką temperaturę niezbędną do topienia masy szklarskiej. Zgodę na planowaną modernizację zakładu otrzymała [21]. Możliwe, iż zastosowane rozwiązanie konstrukcyjne, było podobne do projektu pieca gazowego huty Neu Friedrichsthal (Ujście) z 1863 r (Ryc. 1). W końcu XIX wieku w Turze wzmiankowana jest „szklarnia” [22]. Z 1859 r pochodzi informacja o wyrażenie zgody na budowę huty szkła w nie odległym od Turu, Żurczynie (niem. Louisenheim [23]), którą po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku, przesłanego do Królewskiego Starostwa w Szubinie, uruchomiono [24]. W znaleziskach archeologicznych butelki sygnowane przez hutę szkła w Turze wystąpiły w Bydgoszczy [25], Fordonie [26], Strzelnie Klasztornym k. Mogilna [27], Turze [28], Karczynie, gm. Inowrocław i Inowrocławiu [29]. Znane dotychczas znaleziska pieczęci GLAS FABRIK THUR lub GLAS FABRIK THURMUHL ograniczają się do najbliższej okolicy Turu. Znalezioną w Łabiszynie pieczęć wykonano starannie z oliwkowego szkła. W centralnym miejscu pola pieczęci umieszczono sześcioramienną gwiazdę, której powierzchnie wypełniono przecinającymi się liniami. Pod gwiazdą usytuowano numer serii No 4, pomiędzy którym otokowa legenda GLAS FAB. THURMUHL: (Ryc.2:3) [30]. Jej wykonanie można odnieść do końca II i III ćwierci XIX w, lub do okresu po wspomnianej przebudowie huty w 1874 r.
Następną hutą, której wyroby docierały do Łabiszyna, była Lipuska huta szklana (Szklana Huta) k. Kościerzyny (niem. Lippusch-Glashütte, Glasfabrik Lippusch, Glasfelderhütte). W okolicy Lipusza wzmiankowana jest również Lipuska Huta (niem. Lippuschhütte) [31]. Pierwsza wzmianka o Lipuskiej Hucie pochodzi z 1754 r [32]. Osada ta mogła powstać wraz z budową potencjalnego pieca szklarskiego. Niewykluczone również, że w lasach lipuskich wypalano popioły i wyługowywano z nich potaż. Nieprzerobiony popiół był stosowany do produkcji szkła w Europie do połowy XIX wieku [33]. Najstarsze stanowiska hutnicze zlokalizowane koło Kościerzyny pochodzą z XVII wieku, a sporadycznie tylko z końca wieku XVI [34]. Informacje archiwalne odnoszące się do początków hutnictwa szkła na Pomorzu Gdańskim zebrał i opracował M. Grzegorz [35]. Właścicielem huty Lippusch w 1874 r był Karol Hindenberg.[36] Obydwie osady należały do parafii w Lipuszu [37]. Z. Kamieńska podaje, że huta szkła w Lipuszu pracowała w drugiej połowie XVIII i XIX wieku [38]. W. Boeheim datę założenia Lipuskiej Szklanej Huty ustalił na rok 1790 [39]. W 1772 r Lipuska Huta ma 4 łany i 28 mieszkańców, w tym 3 Niemców, 17 Kaszubów, 4 Polaków i 4 osoby dwujęzyczne. W tymże roku, w okolicy Lipusza, wzmiankowana jest osada Przerębska Huta, inaczej zwana Hutą Englerową (niem. Englershuette lub
Ryc. 1. Szkic pieca gazowego huty szkła w Ujściu (Neu Friedrichsthal) z 1863 roku [40].
Englerhutte [41]), licząca 26 mieszkańców. Nieznany pozostaje charakter i profil prowadzonej w niej działalności hutniczej. Na terenie parafii lipuskiej, w leśnych osadach, osiedlali się m.in. osadnicy z Pomorza Zachodniego, Niemcy wyznania luterańskiego. Część z nich osiedliła się w Lipuskiej Hucie. Zachowane źródła z lat 1754-1770, odnotowują dużą śmiertelność w osadzie. Wymieniają narodowość lub wyznanie zmarłych, określając ich np. jako „Miemiec”, „uboga luterka”, „uboga Niemka”, „mały hutnik” [42]. Z końca XIX stulecia, na cmentarzu katolickim w Lipuszu zachował się żeliwny krzyż z inskrypcją, stojący na grobie miejscowego hutnika: „Franz Graf Hüttenmeister von Glasfabrik Lippusch, geb. 25 Sept. 1833, gest. 26 Decbr. 1897” [43].
W końcu XVIII stulecia, w sąsiedztwie Lipusza, na terenie powiatu kościerskiego poświadczona jest działalność huty szkła w pobliżu osady Dziemiany (niem. Dzimianen [44]), usytuowanej nad jez. Rzuno. Powstała przy niej osada hutnicza, była określana jako Dzimianensche Glashüte, a następnie Sophienwalde [45]. W 1820 r w wydanym przez Rejencję Gdańską spisie miejscowości, na terenie gmin Lipusz i Dziemiany zarejestrowano Dziemiany – huta szkła, licząca 6 domów i 43 mieszkańców ewangelików (1 Hackenbüdner, 4 handlarzy szkła); wspomniana Englerska Huta, zwana również Przerembelską lub Przerembską Hutą, usytuowana w miejscu ujścia rzeki Przerembel do Czarnej Wdy, licząca 8 domów, 3 ewangelików i 30 katolików oraz Fingerową Hutę, leżącą nad potokiem młyńskim, która miała 2 domy i 10 mieszkańców, w tym 6 katolików i 4 ewangelików i Tuszkowską Hutę (niem.Grünthal, Gruenthal lub Tuschkauerhütte [46]), położoną przy Tuszkowach (niem. Tuschkau [47]), w powiecie kościerskim, zwaną później Lipuską hutą szklaną lub Szklaną Hutą. Szklana Huta czynna była na gruntach tuszkowskich, aż do roku 1911 [48]. W przypadku Englerowej i Fingerowej Huty, nie określono jednak charakteru prowadzonej w nich działalności hutniczej. W 1884 r majątek ziemski Grünthal odnotowano jako „zalesiany” [49]. W obrębie parafii w Lipuszu mogło istnieć na przestrzeni XVIII wieku, po początek XX stulecia kilka hut szkła o różnych lokalizacjach. Od ok. 1869 r właścicielem Szklanej Huty był kupiec gdański Eduard Schubert. Był on również właścicielem hut szkła w Liśnicach i Düsseldorfie [50]. Wg relacji miejscowej ludności, Szklana Huta k. Lipusza, na przełomie XIX i XX wieku „stała po prawej stronie drogi prowadzącej do Krosewa , tuż za głębokim rowem ... Od strony rowu stał wysoki komin (około 30 – 40 m). Z kominem był połączony budynek huty. Budynek był murowany z cegły i pokryty dwuspadowym dachem z dachówki. Wewnątrz hali stały 3 duże kotły do gotowania szkliwa. Górna krawędź każdego z kotłów znajdowała się na wysokości około 1 metra od posadzki. Kocioł miał średnicę około 2 m. Z kotłów specjalnymi kanałami szkliwo było doprowadzane do drugiego pomieszczenia, w którym znajdowały się stanowiska dla szklarzy oraz piece do hartowania butelek”. W hucie początkowo miano wyrabiać szkło płaskie (okienne), a następnie butelki do piwa, lemoniady, wina oraz sporadycznie kule szklane (lustrzanne), laseczki rurkowe na cukierki itp. Butelki produkowano poprzez nabranie porcji masy szklanej na pipetę, którą obracając, szklarz wydmuchiwał balon, wsuwany następnie do formy, poprzez dociśnięcie jej nogą. Jako siłę pociągową do transportu piasku niezbędnego do produkcji używano wozów z zaprzęgniętymi do nich wołami. Surowiec dowożono z okolic jez. Lipno, aby następnie przetrzeć go na kamieniach młyńskich, poruszanych kieratem, celem zmniejszenia jego frakcji [51]. Woda na potrzeby huty była pompowana przy pomocy wiatraka. Huta pracowała na zmiany całodobowo, przy udziale 6-10 szklarzy na zmianę, plus pracownicy obsługi. Łącznie zatrudniała ok. 50 osób. Posiadała zabudowania mieszkalne dla pracowników. Wybudowanie w latach 1900-1902 linii kolejowych, które połączyły Lipusz z Kościerzyną, Bytowem i Chojnicami, przedłużyło żywotność upadającej Szklanej Huty, przy której zlokalizowano stację kolejową o nazwie Lipuska Huta. Transport wołami zastąpiono kolejowym. Zwiększyło to szybkość dostaw gotowych wyrobów szklanych i zasięg ich rynku zbytu. Produkowano butelki dla aptek, browarów, winiarni, restauracji i rozlewni wód gazowych [52]. W 1911 r właściciel huty Edward Schubert sprzedał zakład wraz z majątkiem ziemskim, Bankowi Ludowemu w Lipuszu. Bank Ludowy dokonał parcelacji majątku i zlikwidował hutę. Przyjezdni szklarze wraz z rodzinami powrócili w rodzinne strony do Hildesheimu [53]. Pieczęcie z Lipusza, odkryto w trakcie badań archeologicznych Szczecina, Elbląga, Fordonu i Bydgoszczy [54]. Do znanych z publikacji pieczęci Lipuskiej huty, zaliczyć można dwa odkryte w Łabiszynie egzemplarze. Wykonano je ze szkła zielonego i jasno zielonkawego. Pierwszą wykonano starannie, dzieląc pole pieczęci poziomą kreską, nad którą umieszczono stylizowane przedstawienie orła z atrybutami królewskimi, rozpostartymi skrzydłami i głową zwróconą w lewo. Pod kreską znajduje się trzy wersowy, nie w pełni odciśnięty napis LIPPUSC[H]/178[9?]/No [...] (Ryc.2:2) [55]. Druga pieczęć, wykonana niestarannie, przestrzeń ikonograficzną ma podzieloną na trzy części. W górnym polu zawarto schematyczny, „rozlany” wizerunek orła, pod którym w dwóch rzędach pomieszczono określenie miejsca produkcji LIPUSC[H] i kolejny numer serii N II (Ryc.2:1) [56]. Wśród znanych pieczęci Lipusza można wyróżnić dwa nieznacznie różniące się warianty zapisu nazwy miejscowości, jak LIPPUSCH lub LIPUSCH [57]. Data 1789 na pieczęci i identyczna na egzemplarzach publikowanych, może mieć związek z budową huty lub z jej ukończeniem i rozpoczęciem produkcji. Wspomniany W. Boeheim podaje rok 1790, jako moment jej założenia [58]. W 1789 r mogła być w trakcie budowy lub projektowania i uzyskiwania niezbędnych koncesji na prowadzenie produkcji szkła. Rok budowy mógł zostać uznany przez jej założyciela jako początek funkcjonowania, stąd na niektórych egzemplarzach, pochodzących z końca XVIII w, możliwe iż umieszczano datę jej budowy, a nie faktycznego rozpoczęcia działalności. Na egzemplarzach młodszych zaniechano jej umieszczania.
Ryc. 2. Szklane pieczęcie z Łabiszyna (rys. P.Ziółkowski)
Kolejną hutą, której wyroby docierały do Łabiszyna, była fabryka szkła z Rudnicy (niem. Hammer) k. Gorzowa, woj. lubuskie, sygnująca gotowe butelki jako HAMMERSCHE GLAS FABR. Pieczęcie z huty szkła Hammersche, znane są z badań archeologicznych Szczecina, Fordonu, Bydgoszczy i Niemiec, z Neuglobsow, Annenwalde, Alt-Placht, Frankfurtu nad Odrą i Schwedt [59]. Zakład funkcjonował w latach 1749-1855. Jego założycielem był Arnold Christian von Waldow. W 1800 r hutę prowadzi major von Reizenstein, zatrudniający 49 pracowników. Huta produkowała m.in. wysokie, silnie przewężone butelki o konicznych szyjkach [60]. G. i K. Friese wyróżnili 20 typów pieczęci, wraz z podziałem ich na serie, używanych przez hutę w poszczególnych okresach jej funkcjonowania, jak HAMMER GLAS FABR, HAMMERSCHE GLAS FABR i NEU HAMMER HÜTTE [61]. Nie ujęte przez nich typy i odmiany, uzupełnia K. Humbsch [62]. W miarę publikacji nowych materiałów powinno ich jeszcze przybyć (m.in. z Bydgoszczy lub innych miejsc). Odkrytą w Łabiszynie pieczęć wykonano ze szkła jasno zielonkawego. Należy do typu sygnatur Hammersche Glas Fabrik, datowanych wstępnie na k. XVIII wieku. W górnej części jej pola, ponad półkolistą kreską, umieszczono wizerunek stylizowanego orła ze skrzydłami rozpostartymi do lotu i głową zwróconą w lewo. Pod kreską zawarto łukowaty trzy rzędowy napis HAMMERSCHE/GLASFABR/sygnatura pojemnościowa lub oznaczenie numeru serii nieczytelne [63].
Ostatni egzemplarz znaleziony w zamkowych piwnicach, to szklany placek bez odciśniętego znaku firmowego (Ryc.2:4) [64]. Przypadki takie są dość licznie rejestrowane i stanowią prawdopodobnie efekt pośpiechu w trakcie produkcji lub są wynikiem zaniedbania. Przy masowym wytwarzaniu, gdy na gorącą jeszcze butelkę, przyklejano porcję płynnego szkła, wykonujący tę czynność hutnik mógł przeoczyć co któryś gotowy do sygnowania egzemplarz, a jako nadający się do sprzedaży, był on przedmiotem zbytu pomimo nie odciśniętej marki wytwarzającego go zakładu szklarskiego. Możliwe, że mógł to być świadomy zabieg, zmierzający do zaniżenia i utajenia przed urzędem podatkowym skali produkcji.
Przedstawiony materiał nieznacząco wzbogaca informacyjny zasób danych związanych z XVIII-XX wiecznym przemysłem szklarskim, rozwijającym się na obecnych ziemiach polskich. Bieżące publikowanie znalezisk szklanych pieczęci będzie mogło znacznie ten obraz poszerzyć i umożliwić odtworzenie rynku zbytu poszczególnych hut. Zarówno regionalnego, jak i dalekosiężnego, przekraczającego wewnętrzne granice prowincji państwa pruskiego, jak miało to miejsce w przypadku wyrobów huty szkła w Rudnicy i Lipuszu. W obraz ten wpisują się pieczęcie znalezione w Łabiszynie. Skład ich, choć mało reprezentatywny, nie odbiega od odkryć z innych miast Polski, wchodzących w skład historycznych Prus, gdzie na rynku szkieł zasobowych przeważała miejscowa produkcja (pruska). Zasięg eksportu hut pruskich mogła wyznaczać granica z Rosją, z której obszaru, znajdującego się w obecnych granicach Polski, nie rejestruje się w publikowanych znaleziskach, pieczęci produkowanych przez pruskie huty.
[1] Prace te przeprowadził twórca Łabiszyńskiej Izby Muzealnej, społecznik, Pan Ryszard Lewandowski, któremu za udostępnienie pieczęci do publikacji niniejszym dziękuję.
[2] T. Zajączkowska, A. Trzcińska-Kałużna, Gotycki zamek w Łabiszynie. Historia ukryta w ziemi, Materiały do Dziejów Kultury i Sztuki Bydgoszczy i Regionu (dalej cyt. MDKSBR), z. 8, 2003, s. 144-153; tychże, Sprawozdanie z badań archeologiczno-architektonicznych na terenie Wyspy Parkowej w Łabiszynie. Łabiszyn zamek-stanowisko nr 1. Badania 2004, Bydgoszcz 2004, maszynopis, Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Toruniu, Delegatura Bydgoszcz.
[3] A. Wędzki, Początki Łabiszyna w związku z 625-letnią rocznicą najstarszej wzmianki o mieście, Żnińskie Zeszyty Historyczne, z. 12, 1994, s. 26.
[4] Ibidem, s. 31-33.
[5] I. Polkowski, Historia majętności łabiszyńskiej od r. 1376-1876, reprint wydania z 1876 r, Łabiszyn 1994, s. 6.
[6] Jana Długosza roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego. Księga dziesiąta 1370-1405, Warszawa 1981, s. 149; Kronika Jana z Czarnkowa, wyd. III, Kraków 2001, s. 118.
[7] Archiwum Państwowe w Bydgoszczy (dalej cyt. APB), Akta miasta Bydgoszczy, sygn. 8, k 67v; 10, k 557; 18, k 84-86, 150-150v; por. fot. 13. 21, Historia Bydgoszczy, pod red. M. Biskup, T. I, Warszawa-Poznań 1991.
[8] APB, Akta miasta Bydgoszczy, sygn. 13, k 305.
[9] K. Eckert, Labischin, [w:] Der Kreis Schubin, Bergen 1990, s. 33.
[10] R. J. Charleston, The Glass. The Introduction, [w:] Ehcavacations in medieval Southampton 1953-1963, red. C. Platt, R. Coleman-Smith, Leicester 1975, s. 215, ryc. 1610-11; A. Polak, Szkło i jego historia, Warszawa 1981, s. 234 i n., fot. 68; Willy Van den Bossche, Antique glass bottles. Their history and ewolution (1500-1850), Woodbridge 2001, wyd. II, Fig. 2, 3.
[11] R. Dumbrell, Antique wine bottles, Woodbridge 1992, wyd. II, s. 29-33.
[12] K. Kovisto, The Finnish Glass Museum, Riihimaki 1983, fot. 10; Willy Wan den Bossche, op. cit., fot. 316, 319.
[13] G. i K. Friese, Glashütten in Brandenburg, Heimatkundliche Beiträge, z. 1, Eberswalde-Finow 1992, s. 5-7
[14] Willy Van den Bossche, ,op. cit., s. 27.
[15] A. Polak, op. cit., s. 262, A. Gołębiewski, Znaki na nowożytnych butelkach szklanych ze Starego Miasta w Elblągu, Archaeologia Historica Polona, t. 6, 1997, s. 186.
[16] A. Gołębiewski, op. cit. s. 183-205; L. Kajzer, W sprawie importu piwa angielskiego do Polski w XVIII wieku., KW.HKM, R. XXIX, 1981, nr 2, s. 163-173; J. Woźny, Znaki na butelkach szklanych z XVIII-XIX wieku ze Starego Fordonu nad Wisłą, ibidem, R. XLIX, 2001, nr 3, s. 245-252.
[17] W. Boeheim, Statistischer Teil, [w:] Die Glasindustrie , L. Lobmeyr (wyd)., Stuttgart 1874, nr 307.
[18] Np. niepublikowane, w całości zachowane egzemplarze ze stan. 509 w Bydgoszczy. Butelki o analogicznej formie produkowane były w 1820 r np. przez hutę szkła GLOBSOW, G. i K. Friese, Glashütten ..., Tabl. 16.
[19] Krótki zarys historii huty szkła „Tur” w Turze, gm. Szubin, woj. bydgoskie ( Materiały do monografii o Hucie Szkła Tur opracowane w 1985 r na jubileusz 140-lecia), maszynopis w archiwum Huty Szkła w Turze.
[20] W. Boeheim, op. cit.
[21] Na podstawie uwierzytelnionego tłumaczenia wykonanego na zlecenie huty w Turze w 1989 r z akt APB, Rejencja Bydgoszcz, wydz. I. W posiadaniu autora.
[22] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. XII, Warszawa 1892, s. 628 i n.
[23] Ibidem, t. XIV, Warszawa 1895, s. 886.
[24] Na podstawie uwierzytelnionego tłumaczenia wykonanego na zlecenie huty w Turze w 1989 r z akt APB, Rejencja Bydgoszcz, wydz. I. W posiadaniu autora.; Wg relacji miejscowej ludności, w sąsiedztwie zabudowań gospodarczych majątku Żurczyn, na polu w trakcie prac rolniczych w latach 60 i 70 XX wieku znajdowano szklane spieki i fragm. szamotowych donic. Obecnie miejsce to jest traktowane jako nieużytek i przeprowadzona przez autora prospekcja terenowa nie przyniosła pozytywnych wyników. Huta w Żurczynie działała zapewne co najwyżej kilka lat, gdyż nie uwzględnia jej w swym zestawieniu hut szkła W. Boeheim, op. cit.
[25] W. Siwiak, XVIII wieczne butelki z ul. Pod Blankami 33 w Bydgoszczy, MDKSBR, 2002, z. 7, s. 31, Tabl. II, nr 3-4, tenże, Inwentarz szklanych pieczęci z badań archeologicznych Starego Miasta i historycznych przedmieść miasta Bydgoszczy, Bydgoszcz 2004, maszynopis, Pracownia Archeologiczno-Konserwatorska w Bydgoszczy.
[26] J. Woźny, op. cit., s. 250, Ryc. 1:4
[27] W. Siwiak, Znaleziska szklanych pieczęci, MDKSBR, z. 9, Bydgoszcz 2004, s. 158.
[28] R. Popławski, Szklane pieczęcie, „Szkło i Ceramika”, 2004, nr 2, s. 27; wg relacji ustnej autora, znalezione zostały w pobliżu huty, na terenie ogródków działkowych, bezpośrednio przylegających do zabudowań pracowników huty, pochodzących z końca XIX w. Przekazane do zbiorów Muzeum Regionalnego w Szubinie.
[29] W zbiorach Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.
[30] Pieczęć okrągła o wymiarach: śr. 2,7-3 cm, grubość 0,1-0,3 cm.
[31] Słownik geograficzny ..., t. V, Warszawa 1884, s. 296; APB, Kartografia, Topographische Karte, nr 1972 Kalisch (1940, wznowienie planu z 1887 r); Gemeinde – und Wohnplatzlexikon der Reichsgaus Danzig-Westpreussen, Danzig 1944, s. 96.
[32] K. Bruski, Dzieje Lipusza......, s. 74.
[33] M. Mucha, Badania nad technologią wytopu szkła w hutach Wielkopolski wschodniej od XVII do połowy XIX wieku, Archaeologia Historica Polona, t. 8, 2000, s. 249.
[34] M. Rubnikowicz, Badania nad późnośredniowiecznym i nowożytnym hutnictwem szkła na Pomorzu Gdańskim, Acta Universitatis Nicolai Copernici, Archeologia XXII, Archeologia Szkła 6, s. 54, ryc. nr 2, gdzie szczegółowa lokalizacja hut w okolicy Kościerzyny, bez podania jednak odpowiadających im miejscowości.
[35] M. Grzegorz, Niektóre aspekty badań nad szklarstwem średniowiecznym w świetle informacji pisanych (na przykładzie Pomorza Gdańskiego), ibidem, Archeologia XII, Archeologia Szkła 2, s. 89-96.
[36] W. Boeheim, op. cit., nr 188.
[37] Słownik geograficzny ..., t. V, Warszawa 1884, s. 296.
[38] Z. Kamieńska, Produkcja szkła od połowy XVII do połowy XIX wieku, [w:] Polskie szkło do połowy XIX wieku, red. Z. Kamieńska, Wrocław 1987, s. 96-97.
[39] W. Boeheim, op. cit.
[40] APB, Rejencja Bydgoszcz, sygn. I/7171.
[41] Słownik geograficzny ..., t. IX, Warszawa 1888, s. 175; M. Bär, W. Stephan, Die Ortsnamenänderungen in Westpreussen gegenüber dem Namenbestande der polnischen Zeit, Danzig 1912, s. 38.
[42] K. Bruski, Dzieje ..., s. 91, 97 Tabela 1.
[43] M. Lemańczyk, Lipusz. Przeszłość wsi w pamięci jej mieszkańców, Gdańsk 1989, s. 17, 48; K. Humbsch, op. cit., s. 30, nr 5-6, proponuje na bazie publikowanych przez siebie pieczęci, na których nazwę miejscowości poprzedza inicjał G. F., rozwiązywać go jako markę mistrza szklarskiego Franza Grafa, którego krzyż nagrobny zachował się na lipuskim cmentarzu.
[44] M. Bär, W. Stephan, op. cit., s. 37.
[45] K. Bruski, Dzieje ..., s. 74. Pieczęcie huty Sophienwalde odkryte zostały w trakcie badań archeologicznych Starego Miasta w Bydgoszczy, W. Siwiak, Inwentarz....; 1 egzemplarz pieczęci publikuje K. Humbsch, op. cit., s. 42.
[46] Słownik geograficzny ..., t. XII, Warszawa 1892, s. 674; M. Bär, W. Stephan, op. cit., s. 46.
[47] Słownik geograficzny ..., op. cit.
[48] M. Lemańczyk, op. cit., s. 45.
[49] J. Borzyszkowski, Od feudalizmu do kapitalizmu – w Królestwie Pruskim i Cesarstwie Niemieckim, [w:] Lipusz – Dziemiany, red. J. Borzyszkowski, s. 99, Tabela 2, s. 120, Tabela 3, 128 i n..
[50] M. Lemańczyk, op. cit., s 46.
[51] Ibidem, s. 47.
[52] J. Borzyszkowski, Od feudalizmu ..., s. 126; M. Lemańczyk, op. cit., s. 49; K Humbsch, op. cit., s. 81 i n. M.in. dla Berlina, Bydgoszczy, Bytowa, Gdańska, Grudziądza, Elbląga, Inowrocławia, Kartuz, Kościerzyny, Królewca, Memel, Piły, Poznania, Starogardu, Wrocławia i Żnina. Wykaz miejscowości oparto na bazie znajdowanych na terenie po hutniczym, ceramicznych kapsli od butelek, mających wg powyższych autorów być miejscem przeznaczenia produkowanego przez hutę szkła opakowaniowego. Przynajmniej niektóre z nich mogły się dostać w miejsce znalezienia wskutek obiegu wtórnego, nie musząc być świadectwem sugerowanego kierunku zbytu produkcji. Huty skupowały szklaną stłuczkę, dodawaną następnie do zestawu surowcowego, celem ułatwienia procesu topienia. Znajdujące się wśród niej porcelanowe kapsle, jako bezużyteczne w procesie produkcji, byłyby po prostu wyrzucane.
[53] M. Lemańczyk, op. cit., s. 50.
[54] E. Cnotliwy, Szkło z XVI-XVIII wieku z Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie, „Materiały Zachodniopomorskie”, t. 27, 1981, s. 369, Ryc. 13.4:13; A. Gołębiewski, op. cit., s. 194 i n, Ryc. 4:g, h; J. Woźny, op. cit., s. 249 i n, Ryc. 1:8-10; W Siwiak, Inwentarz ...
[55] Pieczęć owalna o wymiarach: śr. 2,75-3,1 cm, grubość 0,25-0,35 cm. Brak korozji szkła.
[56] Pieczęć nieforemna o wymiarach: śr. 2,3-3,8 cm, grubość 0,05-0,6 cm. Brak korozji szkła.
[57] Za błąd w odczycie można uznać publikowane przez K. Humbscha, op. cit., s. 30, nr 3-4, pieczęcie z napisami LIPUSCK, na których nie wyraźnie odbite H, może sugerować literę K.
[58] Boeheim, op. cit., nr 188.
[59] E. Cnotliwy, op. cit., s. 369, Ryc. 13.4:12; J. Woźny, op. cit., s. 251, Ryc. 2:3; W. Siwiak, Inwentarz ..., znaleziono łącznie ok. 40 egzemplarzy; G. i K. Friese, op. cit., s. 12, Tabl. 7, s. 73. Możliwe, że z Hammersche pochodzi nie starannie wykonana pieczęć z wyobrażeniem kielicha, znaleziona w Przeborowie, M. Mucha, Dziewietnastowieczne huty szkła w rejonie Bierzwnika i Dobiegniewa w świetle źródeł archeologicznych, „Zeszyty Bierzwnickie”, nr 2, 1994-1995, Poznań-Bierzwnik 1997, s. 114, Ryc. 3.1. Pieczęć z kielichem huty Hammersche ilustruje K. Humbsch, op. cit., s. 21, nr 7-8. Pieczęciami z wyobrażeniami kielicha posługiwały się również huty z Friedrichsthal i Marienwalde, G. i K. Friese, op. cit., s. 52, nr 8, 65, nr 30. Rekonstrukcję kształtu oparto na materiale pozyskanym w trakcie badań archeologicznych w Bydgoszczy.
[60] Np. jak, S. Ciepiela, Zabytki szklane ze stanowiska archeologicznego przy kościele św. Anny w Warszawie, Studia z Dziejów Rzemiosła i Przemysłu, t. IX, 1970, ryc. 32.
[61] G. i K. Friese, op. cit., s.73 i n; kolejne typy i odmiany, bez uwzględnienia jednak ilości serii w poszczególnych typach podaje K. Humbsch, op. cit., s. 21.
[62] K. Humbsch, op. cit., s. 73-74, np. nr 4, 7, 12, 13, 15, 16.
[63] Zbiory: Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Toruniu, Delegatura Bydgoszcz, Dział archeologiczny.
[64] Szklany placek o kształcie owalnym, wykonany ze szkła oliwkowego o wymiarach: śr. 2,45-2,6 cm, grubość 0,15-0,25 cm. W masie szklanej drobne soczewkowate i kuliste pęcherze gazowe.
Opracowanie: Wojciech Siwiak
|
|
|